Pokazywałem swoje akwaria na kilku forach internetowych. Zawsze padało pytanie: "Naprawdę nie podajesz CO2 i nie nawozisz?". Nie podaję. I nie nawożę. Z oszczędności? Nie, z przekonania. Rośliny rosną u mnie jak na drożdżach. Po co więc sztucznie je pędzić? Fakt... nie zrobię chyba nigdy zdjęcia "bąblujących" listków, bo ten proces u mnie nie występuje. Ale pogodziłem się z tym. W końcu nie wszystko można mieć :D
Czy możliwe jest aby akwarium jako sztuczny twór, żyło bez nawożenia? Nie. Nie ma takiej możliwości. Ale istnieje wybór. Nawożenie naturalne czy sztuczne?
Nawożenie naturalne - resztki roślin, odchody stworzeń wodnych, resztki pokarmu - to wszystko, w naturalny sposób nawozi nasz zbiornik. Cały "trick" polega na tym, aby w odpowiedni sposób dobrać obsadę roślinną i zwierzęcą do wielkości naszego zbiornika, jak i rodzaju i mocy oświetlenia. Tutaj można obejrzeć bardzo pouczający FILM z Wrocławskiego Ogrodu Botanicznego, gdzie dr Ryszard Kamiński opowiada o historii akwariów, jak i warunkach w nich panujących. Czym się te wrocławskie akwaria różnią od moich? Stosuję więcej światła bo zależy mi na bujniejszym wzroście roślin, jak i na roślinach trawiastych, stosowanych na I planie. Dr Kamiński mówi własnie, że ich oświetlenie (0,3 W/L) powoduje problem z uprawą tych najmniejszych roślin. Tyle tylko, że ich akwaria to nie "zabawa" w akwaria roślinne, a akwaria biotopowe, mające przedstawić roślinność konkretnego miejsca na Ziemi. Moje akwaria obsadzane są roślinnością z różnych części świata. Stosuje więc wyższe oświetlenie czyli 0,5 - 1 W/L. Im większa ilość oświetlenia, tym wyższe zapotrzebowanie roślin na wszystkie pierwiastki. Przy nawożeniu sztucznym stosuje się wtedy większe dawki nawozów. Ja to reguluję zwiększeniem obsady, czasami ponad ilości zalecane (lekkie przerybienie), zwiększam też ilość roślin, którymi obsadzam akwarium. Zresztą, generalnie zaraz po założeniu, moje akwaria posiadają bardzo bogatą obsadę roślinną, składającą się przeważnie z roślin szybko rosnących (ceratophyllum demersum, egeria densa, hygrophila polysperma, hydrocotyle leucocephala, limnophila aquatica, ceratopteris thalicroides. pistia stratiotes).
w jednym punkcie sie nie zgodze nawozisz,bo masz ziemie ogrodowa która sama w sobie jest nawozem
OdpowiedzUsuńMoże źle to sformułowałem. Lepiej by zabrzmiało, bez nawożenia słupa wody. Zresztą, jakby się uprzeć... to nawet wymianę wody można nazwać nawożeniem. Oczywiście, ziemię stosujemy jako dostarczyciela większości pierwiastków potrzebnych do życia roślinom, ale nie nazwałbym jej nawozem, bo pełni też inne funkcje, których nie spełniają nawozy w płynie.
UsuńNo niestety nie wszedzie da sie obyc bez nawozów w płynie,jesli chcemy aby rosliny były soczyscie zielone,tez chciałem tego uniknąc u siebie,lecz niestety mamy w kranie wode taka a nie inną i nawet na ziemi trzeba coś tam lac
UsuńNa samym żwirku mało roslin chce rosnąc,cryptocoryna karbowana bedzie napewno rosła,wiem bo własnie ja miałem na samym żwirku i dawała rade poniżej 05w na litr
OdpowiedzUsuńWitam. Jestem pod ogromnym wrażeniem równowagi w Pana zbiornikach. Niestety u mnie tak różowo nie jest. Mam akwarium na ziemi, bez CO2, z umiarkowanym oświetleniem. Po 5 miesiącach dobrych przyrostów, akwarium się wyjałowiło. Testy wykazały bardzo duże braki N (0 ppm), Fe (0-0,1), K (3). Zwiększyłem obsadę i to mocno, ale nie miało to większego wpływu na zawartość składników odżywczych w wodzie. Wszystko stanęło. Rośliny zaczęły się odradzać dopiero, jak zacząłem lać sole. Zastanawia mnie, w jaki sposób osiągnąć równowagę, jaka panuje u Pana. Jak wyglądają czynności pielęgnacyjne? Czy w ogóle nie usuwa Pan szczątków roślin? Co z przycinkami? Czy tylko tnie Pan górne części? Czy łodygowce skraca Pan przy żwirze i zakopuje ponownie? Czy ściąga Pan odchody? Czy przy tak licznej obsadzie nie jest brudno? Jakie filtry Pan stosuje? Ile nominalnie pojemności akwarium na godzinę? Jak są ustawione dysze filtrów? Jakie wkłady - biologia i mechanika, sama mechanika/ sama biologia? Jak często robi Pan podmiany i jak duże? Czy może Pan podać przykładowe parametry wody przed podmianką?
OdpowiedzUsuńW latach 80-tych gdy byłem jeszcze w podstawówce miałem akwarium 80litrów.pokrywę zrobiłem sobie sam z boazerii zerwanej z przedpokoju a pod spód zamocowałem zwykłą oprawkę i wkręciłem zwykłą żaròwkę (nie pamiętam ile watt). Z budowy obok przyniosłem garnek żwiru spod betoniarki ,wypłukałem,wygotowałem i wrzuciłem do akwarium. Filtr miałem zewnętrzny sklejony z szyb napędzany brzęczkiem. Jakąkolwiek roslinkę przyniosłem od kolegòw ,nigdy mi nie zgniła. Nie nadążałem wycinać. Nie słyszałem wtedy nawet o jakichś nawozach,testach i innych pierdołach. Miałem 10-15 lat i mieszkałem w małej mieścinie gdzie nie było sklepu zoologicznego a nawet nie było mnie stać. Teraz mam 240 litròw,Wszystko ze sklepu ,CO2,filtr kubełkowy, specjalne niby świetlòwki,substraty,sraty i inne pierdoły i wieczny problem z roślinami. A te kupione w sklepach zoologicznych w koszyczkach to wszystkie wyrzucałem po tygodniu.
OdpowiedzUsuńNo cóż....Wyrzucasz? Pewnie Cię stać. Kto bogatemu zabroni?
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńI to były czasy, też pamiętam, teraz jest dużo komercji, nawet drobiazgi do akwarium są kosztowne
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńRównież jako dziecko miałem akwarium 60l z szyba na górze na której leżała zwykła żarówka.Obok brzęczyk który obsługiwał filtr który ledwo co ciągnął i kostkę napowietrzającą. Ilość ryb zdecydowanie przekroczona jak na dzisiejsze standardy. Kilka roślinek i żwir rzeczny bez żadnych dodatków. Wszystko rosło jak oszalałe a ryby zdrowe i zadowolone. Dziś czytam na forach jak ludzie cudują,ile kasy wydają na jakieś nawozy,srozy i bimbrownie i ile czasu im to zajmuje. Pozdrawiam wszystkich akwarystów starej szkoły. Założyć i nie dotykać. Wszystko samo się ustabilizuje.
Jestem za STARĄ SZKOŁĄ.Nigdy nie stosowałem nawozów a rosliny w ciągu 70-ciu lat posiadania baniaczków zawsze miałem dorodne/był okres na rośliny jakby to powiedzieć dzisiaj "trudne" oraz łatwiejsze czyt.szybkorosnące/i wszystko roslo i rośnie.Gdzie leży problem - w cierpliwości.Obecnie mam baniaczek 500l na żwirze a jako nawóz pracuje 70 platynek,40 rodostomusów,40 czerwonych neonów,4 bocje królewskie i 4 kiryski.Oświetlenie lampami Hagen Glo 250w -12/h woda 12GH 7KH filtr Eheim professionel 2078 3e /w dzień 1100l/h a w nocy 600l/h a w nocy powietrze z cichobieżnego Eheima 200.To wszystko.Pozdrawiam
UsuńPanie Jerzy, w tych paru slowach zawarł pan całą prawdę o dzisiejszej akwarystyce. Nasi młodsi przyjaciele akwaryści chcieliby ,,już i teraz", do tego nagonka handlarzy(cudotwórców)-nie akwrystów( od super roslin i superryb i wszystko. Pozdrawiam
UsuńMój syn założył sobie akwarium niema co2,parę roślinek posadził i zamierza więcej dosadzać, może ktoś doradzi jakie będą ładnie rosły
UsuńWitam mam pytanie do starych akwarystów.od razu uprzedzam że moje akwarium nie jest ustabilozowane ze względu na moją cierpliwość A raczej jej brak.moje akwarium to standardowe 54l oświetlenie zmieniłem za moduły ledowe 3×1 z mojego liczenia wyszło 0.43 wata.glonow wyszło i to nie mało ale nie o to chodzi tylko o to że jeden z liści cryptocoryny Brown zaczął marnieć czyli zrobiły się dziury w nim i zaczął się zwijać ale zaczął (BĄBLOWAĆ) o co chodzi?
OdpowiedzUsuńKupując rośliny korzystałeś ze sklepu https://www.plantica.pl/produkty/rosliny-akwariowe
OdpowiedzUsuń? Widziałem ich oferte ostatnio, jednak nie korzystałem z niego wcześniej.
Nie, nie kupowałem nigdy roślin ze sklepu.
UsuńAle nic, a nic? I nie korci cię, choćby momentami, drobnymi chwilami aby np. tu zaopatrzyć się w jakiś dobry nawóz i podziwiać jak twoje roślinki wystrzeliwują wręcz ? :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy bez nawozów się da. W końcu rośliny również potrzebują różnorodnych składników odżywczych, nie tylko wodę i słońce
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo ciekawie napisane. Czekam na więcej.
OdpowiedzUsuń