|
Hygrophila pinnatifida |
Nowe rośliny zawitały do moich zbiorników. Hygrophila pinnatifida i mech phoenix (Fissidens fontanus). Choć w zasadzie nie są to rośliny których już nie miałem. Do hygrophili to drugie podejście. W pierwszym, roślina pokryła się czarnymi kropkami, liście opadły i roślina zmarniała. Być może, gdyby nie był to okres przeprowadzki i zamieszania z akwariami, dałbym rade ja odratować. Niestety, nie udało się. Więc zakupiłem nową porcję i rozsadziłem we wszystkich swoich zbiornikach. Zobaczymy co z tego wyniknie. Mam nadzieję, ze przynajmniej w jednym akwarium się przyjmie i pokaże całe swoje piękno i urodę.
|
Fissidens fontanus |
Mech Phoenix też nie jest nowością, uprawiałem go już ładnych parę lat temu. Niefortunnie, został zarośnięty przez inne mchy i choć mam go w akwarium (kilka gałązek), to zdecydowałem się na zakup większej porcji. Bo jak wiadomo, im więcej mchu tym lepiej rośnie. Skąd to wiem? Tajemnica szefa kuchni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz