środa, 19 lutego 2014
Obiecane Molinezje
Obiecałem zdjęcie młodych molinezji (powiedzą zaraz, nie ma się czym chwalić tylko molinezjami). Ciężko je było złapać, bo szybkie są, więc zdjęcie nie nadzwyczajne. Ale widać małe stado. Nie wiem ile się urodziło, ale przeżyło chyba ponad 20 sztuk. Tak, wiem... rozmnażanie molinezji jest łatwiejsze niż ich złapanie. Ale ja tam lubię, jak coś się dzieje w akwa. Niech im się wiedzie. Aż mi się stare czasy przypomniały i pierwsze młode molki w słoiku :D. Wtedy to była rewelacja!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz